Strony: | 1 | ... | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | ... | 118 |
Milicjanci znalezli w lesie borowika:
- Gadaj gdzie twoi kumple!
Nie chcial powiedziec to go spałowali. Przynoszą resztki grzyba na komendę:
- Pocoście go pałowali? - pyta komendant.
- My!?? Pałowali?!? On spadł ze schodów!!!
Idzie Kowalski i nagle uderza nosem w słup ogłoszeniowy. Ludzie przychodzą, patrzą, a Kowalski z gębą przy słupie chodzi dookoła i biadoli:
-Ludzie, pomóżcie, bo mnie zamurowali...
Dlaczego na meczu w Etiopii zginelo 300 osob?
-Bo jak sedzia pokazal zolta kartke,to wszyscy mysleli,ze to sucharek!
- Heil Hitler! - pozdrowił Stirlitz Bormanna.
- Nie przesadzajcie, Isajew! - warknął Bormann.
- Stirlitz to sowiecki agent - rzekł Müller do Schellenberga - Musimy go zdemaskować. Niech pan stanie Jak wejdzie, proszę go uderzyć polanem w głowę. Jeśli jest Rosjaninem zaraz się wygada.
Po chwili wszystko przebiegło według zaplanowanego scenariusza.
- Ach, job twoju mat'! - zaklął Stirlitz.
- Ubit'! - rozkazał Müller.
- Ciszej, towarzysze - syknął Schellenberg - Niemcy dokoła!
- Jak wy się naprawdę nazywacie?
- Tichonow. - odpowiedział Stirlitz - A wy?
- Broniewoj.
- No, Müller, wkopaliście się!
Stirlitz migiem uciekł przez okno.
Mig skrył się w chmurach
Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko zbliżył się do
czytającego gazetę Müllera
Stirlitz z Plejshnerem szli ulicą i omawiali plan przyszłej operacji. Nagle
padł strzał i Plejshner z jękiem osunął się na ziemię. Stirlitz obejrzał się
w jedną stronę - nikogo, potem w drugą - też nikogo.
- Pewnie mi się wydawało - pomyślał
Hitler dzwoni do Stalina:
- Czy wasi ludzie nie brali z mojego sejfu tajnych dokumentów?
- Zaraz wyjaśnię.
Stalin dzwoni do Stirlitza:
- Isajew, braliście z sejfu Hitlera tajne dokumenty?
- Tak jest, towarzyszu Stalin.
- Odłóżcie je natychmiast! Ludzie się denerwują!
Strony: | 1 | ... | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | ... | 118 |