Strony: | 1 | ... | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | ... | 369 |
Policjantowi urodzi³y siê bli¼niêta. Gdy ju¿ doros³y, s±siad pyta go:
- W jaki sposób rozró¿nia Pan swoich synów?
- Zwyczajnie, po odciskach palców.
Przechodz± dwaj studenci ko³o budki telefonicznej. Zobaczyli ksi±¿kê telefoniczn±, weszli i zaczêli czytaæ. Za chwilê jeden mówi do drugiego:
- Rozumiesz co¶?
- Nie.
- No to kujemy!
W przychodni dzwoni telefon.
- Halo, mówi Kowalski. Panie doktorze, proszê natychmiast przyjechaæ,
poniewa¿ moja ¿ona ma ostry atak wyrostka robaczkowego!
- Spokojnie, panie Kowalski. Dwa lata temu osobi¶cie wyci±³em pañskiej
¿onie wyrostek robaczkowy. Czy s³ysza³ pan kiedy¶, aby cz³owiekowi
po raz drugi pojawi³ siê wyrostek?
- A czy s³ysza³ pan, doktorze, ¿e u cz³owieka mo¿e pojawiæ siê druga ¿ona?!
Ojciec rozmawia z synem:
- Tato, co to znaczy ''stary kawaler''?
- To jest, synku, mê¿czyzna, który siê nie o¿eni³.
- A jak nazywa siê ten, co siê o¿eni³?
- Takich wyrazów to ja nie mogê ciê uczyæ...
- Ilu fanów Matrixa potrzeba do wkrêcenia ¿arówki?
- ¯arówka nie istnieje...
M³oda Eskimoska zdecydowa³a sie spedzic noc ze swoim ukochanym. Kiedy o ¶wicie wychodzi³a okaza³o siê, ¿e jest w szóstym miesi±cu ci±¿y.
Mówi pajak do pajaka:
- Stary! Zrobilem taka siec, ze mucha nie siada!
U wró¿ki:
- Karty mówi±, ze m±¿ pani± zdradza!
- Oj, chyba roz³o¿y³a pani karty odwrotnie.
Po pustyni idzie p³etwonurek ubrany w akwalung, p³etwy, ¿ar leje siê z nieba. Spotyka Araba na wielb³±dzie:
- Przepraszam, do morza daleko?
- Ponad 200 km - mówi Arab.
- No, ³adnie, ale pla¿ê to ¿e¶cie odpierniczyli!
Wchodzi Blondynka do pustego pokoju. Widzi kontakt i mówi:
- O, ¶winka! Kto Cie tak zamurowa³?
Strony: | 1 | ... | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | ... | 369 |