Wêdkarz z³owi³ z³ot± rybkê, a ta przemówi³a ludzkim g³osem:
- Jestem zaklêt± ksiê¿niczk±, poca³uj mnie, a spe³niê twoje trzy ¿yczenia.
Wêdkarz poca³owa³ rybkê i po chwili stanê³a przed nim piêkna ksiê¿niczka.
- Jakie s± twoje trzy ¿yczenia?
- Mam jedno ¿yczenie, ale trzy razy!
- Jestem zaklêt± ksiê¿niczk±, poca³uj mnie, a spe³niê twoje trzy ¿yczenia.
Wêdkarz poca³owa³ rybkê i po chwili stanê³a przed nim piêkna ksiê¿niczka.
- Jakie s± twoje trzy ¿yczenia?
- Mam jedno ¿yczenie, ale trzy razy!
| Ocena: 0 | G³osów: 0 | Kategoria: Ró¿ne |
Dwaj mali ch³opcy stoj± przed ko¶cio³em, z którego wychodz± w³a¶nie nowo¿eñcy. Jeden z ch³opców mówi:
- Patrz, co siê bêdzie teraz dzia³o!
Po czym biegnie do pana m³odego i wo³a:
- Tato, tato!
- Patrz, co siê bêdzie teraz dzia³o!
Po czym biegnie do pana m³odego i wo³a:
- Tato, tato!
| Ocena: 4.66 | G³osów: 3 | Kategoria: Jasiu |
Do pijaka podchodz± dwaj policjanci.
- Dokumenty proszê - mówi pierwszy.
- Nie mam.
- No to idziemy - mówi drugi.
- No to id¼cie...
- Dokumenty proszê - mówi pierwszy.
- Nie mam.
- No to idziemy - mówi drugi.
- No to id¼cie...
| Ocena: 3 | G³osów: 2 | Kategoria: Policjant |
Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i czeka na pierwszego pacjenta. Nagle pukanie do drzwi. Wchodzi pacjent, a lekarz udaj±c zajêtego podnosi s³uchawkê i mówi:
- Niestety, nie mogê pana przyj±æ. Mo¿e w najbli¿szym tygodniu bêêe mieæ czas. Dobrze pan wie, do lekarzy ogromne t³umy. Postaram siê w najbli¿szym tygodniu znale¼æ trochê czasu.
Odk³ada s³uchawkê i udaje, ¿e dopiero teraz zobaczy³ pacjenta.
- Co panu dolega? - pyta lekarz.
- Jestem z telekomunikacji, przyszed³em pod³±czyæ telefon.
- Niestety, nie mogê pana przyj±æ. Mo¿e w najbli¿szym tygodniu bêêe mieæ czas. Dobrze pan wie, do lekarzy ogromne t³umy. Postaram siê w najbli¿szym tygodniu znale¼æ trochê czasu.
Odk³ada s³uchawkê i udaje, ¿e dopiero teraz zobaczy³ pacjenta.
- Co panu dolega? - pyta lekarz.
- Jestem z telekomunikacji, przyszed³em pod³±czyæ telefon.
| Ocena: 4.5 | G³osów: 10 | Kategoria: Lekarz |
Podczas powodzi w Londynie woda zaczê³a wdzieraæ siê do willi. Lokaj otwiera drzwi gabinetu i anonsuje:
- Milordzie, Tamiza!
- Milordzie, Tamiza!
| Ocena: 4.33 | G³osów: 9 | Kategoria: Hrabia |
Grupa kanibali zosta³a zatrudniona w firmie jako programi¶ci. Ich menad¿er powiedzia³, ¿e s± ¶wietnymi pracownikami - poprosi³ jednak, aby nie dotykali ani nie jedli swych kolegów.
- Mamy sto³ówkê, tam siê je - wyja¶ni³.
- OK - zgodzili siê kanibale.
Po 6 tygodniach menad¿er odwiedzi³ ich znowu i powiedzia³
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy i zachowania. Ale mamy problem - gdzie¶ zginê³a sprz±taczka. Czy to przypadkiem nie sprawa którego¶ z was?
- Nie nie.. - zaprzeczyli kanibale.
Gdy menad¿er wyszed³ szef kanibali spyta³:
- Co za idiota zjad³ sprz±taczkê?
- To ja - przyzna³ siê jeden z kanibali.
- Czy ty kompletnie oszala³e¶?!!! Przez 6 tygodni jemy dyrektorów, kierowników i innych vipów i jako¶ nikt tego nie zauwa¿a. Jak mo¿na byæ tak g³upim, ¿eby zje¶æ pracuj±c± osobê?!
- Mamy sto³ówkê, tam siê je - wyja¶ni³.
- OK - zgodzili siê kanibale.
Po 6 tygodniach menad¿er odwiedzi³ ich znowu i powiedzia³
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy i zachowania. Ale mamy problem - gdzie¶ zginê³a sprz±taczka. Czy to przypadkiem nie sprawa którego¶ z was?
- Nie nie.. - zaprzeczyli kanibale.
Gdy menad¿er wyszed³ szef kanibali spyta³:
- Co za idiota zjad³ sprz±taczkê?
- To ja - przyzna³ siê jeden z kanibali.
- Czy ty kompletnie oszala³e¶?!!! Przez 6 tygodni jemy dyrektorów, kierowników i innych vipów i jako¶ nikt tego nie zauwa¿a. Jak mo¿na byæ tak g³upim, ¿eby zje¶æ pracuj±c± osobê?!
| Ocena: 3.8 | G³osów: 5 | Kategoria: Komputerowe |
Jack - francuski pilot zaprosi³ swoj± dziewczynê na kolacjê. Po kilku kieliszkach dziewczyna mówi:
- Jack, poca³uj mnie w usta.
Jack, francuski pilot podnosi kieliszek czerwonego wina, rozlewa je na ustach dziewczyny i mówi:
- Jestem Jack, francuski lotnik, je¶li mam je¶æ czerwone miêso, to jem je z czerwonym winem.
Po chwili dziewczyna mówi:
- Jack, poca³uj mnie trochê ni¿ej.
Jack, francuski pilot podnosi kieliszek bia³ego wina, rozlewa go na piersiach dziewczyny i mówi:
- Jestem Jack, francuski pilot, je¶li mam je¶æ bia³e miêso, to jem je z bia³ym winem.
Po kolejnych kilku kieliszkach dziewczyna mówi:
- Jack, kochany poca³uj mnie... tam, na dole.
Jack bierze kieliszek koniaku, rozlewa go na dziewczynê, podpala go zapa³k± i mówi:
- Ja jestem Jack, francuski pilot, je¶li mam i¶æ w dó³, to tylko w p³omieniach.
- Jack, poca³uj mnie w usta.
Jack, francuski pilot podnosi kieliszek czerwonego wina, rozlewa je na ustach dziewczyny i mówi:
- Jestem Jack, francuski lotnik, je¶li mam je¶æ czerwone miêso, to jem je z czerwonym winem.
Po chwili dziewczyna mówi:
- Jack, poca³uj mnie trochê ni¿ej.
Jack, francuski pilot podnosi kieliszek bia³ego wina, rozlewa go na piersiach dziewczyny i mówi:
- Jestem Jack, francuski pilot, je¶li mam je¶æ bia³e miêso, to jem je z bia³ym winem.
Po kolejnych kilku kieliszkach dziewczyna mówi:
- Jack, kochany poca³uj mnie... tam, na dole.
Jack bierze kieliszek koniaku, rozlewa go na dziewczynê, podpala go zapa³k± i mówi:
- Ja jestem Jack, francuski pilot, je¶li mam i¶æ w dó³, to tylko w p³omieniach.
| Ocena: 4 | G³osów: 4 | Kategoria: Ró¿ne |
Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajêcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajêcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.
| Ocena: 0 | G³osów: 0 | Kategoria: Ró¿ne |
W czasie wojny Niemcy z³apali trzech ¿o³nierzy: Anglika, Rosjanina i Francuza. Chc±c uzyskaæ informacje o ich oddzia³ach zaczêli ich torturowaæ. Pierwszy za³ama³ siê Francuz, a nastêpnie Anglik. Tylko Rusek pomimo strasznych tortur nic nie wyjawi³. Którego¶ dnia stra¿nik us³yszawszy w celi Ruska rymiczny stukot, podszed³ i zajrza³ przez judasza. Zobaczy³ jak Rusek wal±c g³ow± w ¶cianê powtarza w kó³ko:
- Przecie¿ jak sobie nie przypomnê, to oni mnie zabij±...
- Przecie¿ jak sobie nie przypomnê, to oni mnie zabij±...
| Ocena: 4.38 | G³osów: 13 | Kategoria: Polak i Rusek |
- Jasiu, muszê ciê pochwaliæ. Ostatnio podci±gn±³e¶ siê z matematyki. Jak to siê sta³o?
- Po prostu,taty nie by³o w domu...
- Po prostu,taty nie by³o w domu...
| Ocena: 4 | G³osów: 1 | Kategoria: Jasiu |
Przydatne adresy:
www.cieszyn.pl - oficjalny serwis miasta Cieszynwww.um.cieszyn.pl - Urz±d Miejski w Cieszynie
www.ox.pl - portal ¦l±ska Cieszyñskiego
www.powiat.cieszyn.pl - Starostwo Powiatu Cieszyñskiego
Reklama
