Strony: | 1 | ... | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | ... | 369 |
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, że w tym roku Sylwester przypada w piątek?
- O rany, żeby tylko nie trzynastego!
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta, czy może
zdawać, jeżeli jest pijany. Litościwy egzaminator mówi, że nie ma
sprawy. Na rozgrzewkę każe studentowi narysować sinusoidę. Student
bierze kredę, podchodzi do tablicy i rysuje piękną sinusoidę.
- No widzi pan, jednak pan umie - cieszy się profesor.
- Niech pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych - mówi student.
Wyszedł baca wysikać się przed dom. Po chwili wraca cały mokry. Żona zdziwiona pyta:
- Co, leje?
- Nie, halny wieje.
Spotyka się dwóch przyjaciół. Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
- Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
- Żona mi nie pozwala.
- Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
- I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolna i godzimy się do następnej soboty... Spróbuj tej metody!
Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę pod którą śpi naga małżonka i mówi:
- A do diabła z rybami!
Przychodzi blondynka do apteki:
- Czy są testy ciążowe?
- Są.
- A trudne są pytania?
Na przystanku autobusowym spotykają się dwie stare koleżanki. Jedna pyta drugą:
- Julka, a masz ty dom?
- Nie mam.
- A chłopa masz?
- Nie mam.
- A dzieci?
- Nie mam.
- To na co ty czekasz?!
- Na autobus.
Lekarz pyta pacjenta:
- Pali pan?
- Nie.
- To szkoda. Poczułby się pan dużo lepiej, gdyby pan rzucił palenie.
- Jaka jest różnica między biednym a bogatym mieszkańcem Florydy?
- Biedny sam myje swojego Cadillaca.
Góral z Nowego Targu wylatuje do USA i na lotnisku przechodzi odprawę celną. Celnik przegląda paszport i zwraca się do górala:
- Alkohol, papierosy, narkotyki?
- Dziękuję, mom swoje.
Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:''Jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!''
Strony: | 1 | ... | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | ... | 369 |