Strony: | 1 | ... | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | ... | 369 |
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał..
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.
- Proszę mi dać jakąś bluzeczkę damską.
- W jakim kolorze i jaki rozmiar? - pyta ekspedientka.
- Wszystko jedno, żona i tak przyjdzie ją wymienić!
Kurs Przysposobienia Obronnego dla studentów.
Sierżant od musztry spytał się kolegów jak chytrze pograć ze studenciakami, aby lepiej złamać im ducha i urobić jak mokrą glinę.
Koledzy poradzili mu aby zamiast "padnij" mówił "różniczkujemy", a "powstań" żeby zastąpił "całkujemy".
Sierżant te rady wykorzystał i na drugi dzień zaczął stosować do pierwszej grupy studentów:
- Różniczkujemy!
- Całkujemy!
Wszyscy wykonują polecenia, a jeden student stoi bez ruchu.
- A ty co? Nie rozumiesz poleceń?
- A bo ja jestem e do x .
Jak krzyczą drwale w Ameryce, Polsce i Rosji, kiedy na ziemię spada ścięte drzewo?
W Ameryce: Uwaga!
W Polsce: Drzewo!
W Rosji: Łapcie!
Mężczyzna zaprosił kobietę na pierwszą wspólną kolację. Zjedli, poszli do
kina. Ogólnie - wieczór super udany, więc gdy ją odprowadził do domu,
powiedział:
- Było wspaniale. Jesteś taka piękna, przypominasz mi pnącą różę o
wiotkich pędach. Czy możemy spotkać się i jutro?
Kobitka się zgodziła, więc następnego wieczoru facet puka do jej drzwi.
Drzwi się otwierają, lecz zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, dostał
siarczysty policzek.
- Za co?!
- Nie byłam pewna, więc sprawdziłam w atlasie roślin: "róża pnąca o
wiotkich pędach, inaczej rambler - kwiaty nietrwałe, nie nadają się do
tworzenia kompozycji - najlepiej puścić ją przy parkanie".
Barman zwraca uwagę kelnerowi:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz ??
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu.
- Ale kurde nie w WARSIE!!!
15-letni młodziniec przychodzi do fryzjer i siadając na fotelu, mówi:
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost.
Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy udziela jej instruktażu:
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesięć wyników.
Byliśmy bardzo biedni, gdy byłem dzieckiem... gdybym nie był chłopcem...
doprawdy, nie miałbym się czym bawić.
Jednego dnia zadzwoniła do mnie dziewczyna i powiedziała: "Chodź! Nikogo nie ma w domu." Wyszedlem i chodzilem. A w domu nie bylo nikogo.
Podczas seksu moja dziewczyna zawsze chce mówic do mnie. Tak jak wczorajszej nocy, gdy zadzwonila z hotelu.
To był paskudny dzien. Wstalem rano... zalożyłem koszule i guzik odpadł.
Podnioslem teczke i urwała sie rączka. Balem sie pójść siku do ubikacji.
Bylem takim brzydkim dzieckiem... gdy bawilem sie w piaskownicy, kot
przysypywał mnie piaskiem.
Moi rodzice chyba niezbyt mnie lubili. Do zabawy w kąpieli miałem toster i
radio.
Bylem takim brzydkim dzieckiem... matka nie karmila mnie piersią.
Powiedziala, że co najwyżej lubi mnie jak przyjaciela.
Jestem taki brzydki... facet, który ukradl ojcu portfel odeslal mu moje
zdjęcie.
Gdy sie urodziłem, doktor wszedł do poczekalni i oznajmił memu ojcu:
"Przykro mi. Robiliśmy co w naszej mocy, ale dał radę wyleźć."
Jestem taki brzydki... Moja matka miewała poranne mdlości... PO urodzeniu mnie.
Pamiętam, kiedy mnie porwano. Wysłali kawałek mojego palca do ojca.
Powiedział, że potrzebuje wiecej dowodów.
Kiedys zgubiłem sie. Zobaczyłem policjanta i poprosiłem go o pomoc w
odnalezieniu rodziców. Spytalem go: "Czy Pan mysli, ze kiedykolwiek ich
odnajdziemy?" Odpowiedział: " Nie wiem, chłopcze. Jest tyle miejsc gdzie
można sie ukryć..."
Jestem taki brzydki... Pracowałem kiedyś w sklepie zoologicznym i ludzie
pytali, ile kosztuję.
Byłem u lekarza. "Panie doktorze, każdego ranka gdy budzę sie i patrzę w
lustro... czuje jakbym miał zaraz zwymiotować; co jest ze mna nie tak?"
Odpowiedział: "Nie wiem. Wzrok ma pan doskonaly."
Kilkuletnia dziewczynka idzie sobie chodnikiem targajac za sobą plecak
pełen książek. Powoli za nią jedzie sobie czarne auto... Otwiera sie szyba i łysawy facet woła do dziewczynki:
- Jeśli wsiadziesz do autka, to dostaniesz lizaka.
Ale dziewczynka nie usłuchała mężczyzny i szła dalej.
- No dobra, jesli wsiadziesz, dostaniesz dwa lizaki!
Również ta próba przekupienia nie zadziałała na dziecko.
- Dobrze! Jeśli wsiadziesz, to dostaniesz caaaaaaałą masę lizaków!
- Tato! Kupiłes Logana, to sobie nim teraz sam jeździj!
Strony: | 1 | ... | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | ... | 369 |